Pierwszy etap, który naszym zdaniem powinien rozpoczynać proces podziału wnętrz, to wizualne rozbicie przestrzeni na konkretne strefy. Należy zaplanować, w którym miejscu kończy się kuchnia, a zaczyna salon. W zależności od wybranego rozwiązania, linia graniczna musi być określona w sposób mniej lub bardziej precyzyjny. W przypadku ścianki lub półścianki, obszar musi być wskazany starannie i skrupulatnie. Jeśli jednak zdecydujemy się na nieco mniej oczywisty sposób, na przykład bazujący na rozdzieleniu pomieszczeń za pomocą kolorów lub stylów, wówczas nie jest konieczne, aby granica była wyraźna.

Jednym z najbardziej oczywistych rozwiązań, jakie nasuwają się w sprawie podziału wnętrz, są ścianki działowe i półścianki. Dodatki konstrukcyjne tego typu szybko i skutecznie oddzielają poszczególne strefy. Proponowane przez producentów opcje przyjmują zróżnicowane kształty i formy. Jeśli nasze otoczenie charakteryzuje się niewielkim metrażem, wówczas zdecydowanie lepiej postawić na warianty o ażurowej budowie. Dzięki temu mamy szanse utrzymać efekt przestronności, który w przypadku małych pomieszczeń jest istotną kwestią. Doskonałym przykładem mogą być tutaj wszelkiego rodzaju panele dekoracyjne, parawany lub ścianki wykonane np. z lameli. Interesującą propozycją jest również wykorzystanie otwartego regału. Niezabudowana forma z pewnością nie spowoduje wizualnego przeciążenia otoczenia, a ponadto, decydując się na wspomniany typ rozwiązania, zyskujemy dodatkową przestrzeń do przechowywania!

Jeśli chcemy, aby nasz salon był oddzielony od kuchni w sposób silnie zaakcentowany, wówczas doskonałym pomysłem okazuje się sięgnięcie po meble już znajdujące się w aranżacji. Dzięki temu nie musimy zaopatrywać się w dodatkowe elementy. W formie przegrody doskonale sprawdza się stół. Pokaźnych wymiarów mebel otoczony krzesłami, mimo stosunkowo niewielkiej wysokości, stanowi doskonałą barierę aranżacyjną. W zależności od metrażu pomieszczenia, należy sięgnąć po odpowiedniej szerokości i głębokości mebel, który nie spowoduje problemu w przemieszczaniu się między strefami. Nieco mniej banalnym rozwiązaniem, które również możemy zaproponować, jest wykorzystanie w tej funkcji rozłożystego siedziska. Sofa świetnie zaakcentuje granicę między kuchnią, a salonem. Planując podział naszego otoczenia, nie musimy ograniczać się wyłącznie do ustawiania elementów na środku planowanego krańca. Narożnik ustawiony jedną częścią tuż obok ściany, subtelnie przysłoni fragment kończący salon, dając tym samym efekt zakończenia wnętrza pokoju dziennego.

Przedstawione powyżej pomysły opierają się na wykorzystaniu różnych elementów, które mają za zadanie stanowić mniej lub bardziej widoczną granicę między dwoma omawianymi strefami. Istnieją jednak mniej oczywiste sposoby na to, jak mądrze oddzielić aneks kuchenny od salonu. Do najnowszych trendów zdecydowanie należy świadome łączenie różnych stylów dekoratorskich. Jadalnia w stylu retro oraz pokój dzienny urządzony zgodnie z dekorem industrialnym? Takie rozwiązanie może wydawać się nieco ekstrawaganckie, jednak efekty, jakie możemy uzyskać za pomocą radykalnych powiązań, są zaskakujące i spektakularne! W tej sprawie warto wspomnieć również o podziale otoczenia za pomocą kolorów. Założenie to jest bardzo podobne do wspomnianego, jednak tym razem zamiast różnych stylów, sięgamy po odmienne palety barw. Kuchnię zdominowaną przez biel i beże, śmiało zestaw z salonem obfitującym w intensywne odcienie. Wynik z całą pewnością będzie niesamowity!